Ostatnie roraty dla dzieci przypadły w czwartek 19.12, wprawdzie jeszcze jeden tydzień adwentu, ale tylko do wtorku, bo wieczorem wigilia świąt.
Dzieciaki zwłaszcza I komunijne aktywnie uczestniczyły we wszystkich roratach, nawet ks Proboszcz był zdumiony kiedy pokazały swoje adwentowe puzzle z aniołkami. Prawie na wszystkich brakowało tylko po cztery obrazki co znaczyło, że po ostatnich roratach, gdy je dokompletują udowodnią, że byli na wszystkich.
Parafialny Zespól Caritas sprezentował wszystkim dzieciom figurki dzieciątka Jezus i czekoladowe mikołajki. Dziękujemy.
Ostatnim akcentem było losowanie podświetlanej drewnianej szopki, tylko jednej los wygrywał, szczęśliwcem okazał się mały Franek.
W ostatnim kazaniu roratnim ks Rafał zachęcał do wrażliwości, umiejętności przebaczenia tak jak to czynił Jezus opowiadając im historię o amerykańskiemu żołnierzu z którego wszyscy się śmiali, kiedy się modlił.
Najbardziej wkurzony był na niego pewien sierżant, który rzucił w niego wielkim żołnierskim buciorem i zdziwił się rankiem, kiedy te buty były pięknie wyglancowane. Zrozumiał wtedy, że ten upokorzony chłopak to zrobił i to wydarzenie zmieniało jego nastawienie.
Ks. Proboszcz przypomniał złotą zasadę : Zło dobrem zwyciężaj